Wokalistka, pedagog, logopeda oferuje indywidualne lekcje śpiewu *Interpretacja tekstu *Dykcja/artykulacja *Rehabilitacja głosu

Wywiad z nauczycielem Maja 📝

• Kiedy po raz pierwszy rozwinęłaś pasję do muzyki i swojego ulubionego instrumentu?

  Prawdą jest, że śpiewam od dziecka. Pamiętam, jak śpiewałam partie solowe przed rodzicami na wszelkich uroczystościach. W przedszkolu już przejawiałam talent wokalny. Później szkoła podstawowa i oczywiście wszelkie apele były okazją do zaprezentowania swoich umiejętności aż w czwartej klasie szkoły podstawowej, mama zapytała, czy chciałabym pójść do szkoły muzycznej by nauczyć się grać na instrumencie? Początkowo propozycja padła na akordeon, ale ja widziałam się przy pianinie. Jednak koszt zakupu tego instrumentu, odstraszył rodziców na tyle, iż docelowo wybór padł na gitarę, którą można zawsze mieć ze sobą, a już wizja gry przy ognisku na gitarze, przekonała mnie na 100%, że to najlepszy wybór. Tak zaczęła się moja przygoda z muzyką na poważnie.

• Czy jest jakiś rodzaj muzyki lub konkretny artysta, którego na okrągło słuchasz i zawsze z tą samą przyjemnością?

  Muzyka sama w sobie, jest istotna w moim życiu. Inspirują mnie różni artyści. Nie zamykam się w jednym gatunku. Oczywiście są artyści, do których wracam jak, S. Wonder, M. Jackson, W. Houston, czy polscy artyści, jak G. Łobaszewska, K. Prońko, S. Krajewski. To tylko naprawdę garstka.

• Opowiedz nam o najtrudniejszych, lub o najbardziej fascynujących zajęciach, które odbyłaś.

  Szczerze przyznam, że mam absolutny wzrusz i satysfakcję, kiedy widzę postęp u ucznia, czy kiedy wspólnie uda nam się pokonać konkretny problem. Każde zajęcia są wyjątkowe i mogą niesamowicie zaskoczyć rezultatem zarówno ucznia jak i mnie samą. To jest w tym wszystkim najpiękniejsze.

• Według Ciebie, gra na jakim instrumencie jest najbardziej skomplikowana i dlaczego?

  Głos ludzki jest w mojej opinii jednym z najpiękniejszych, ale też najtrudniejszych instrumentów do opanowania. Nasz głos jest z nami zespolony na stałe, dlatego uważam, iż w stopniu podstawowym powinniśmy mieć opanowane posługiwanie się nim. Prawdą jest, że już sam poprawny oddech wydłuża życie o 1 rok, choćby nawet dlatego warto pracować nad poprawną emisją. Emisja głosu mówionego a śpiewanego to dwie różne kwestie.
  Kiedy dodatkowo wykazujemy predyspozycje słuchowe i poczucie rytmu (nad tym można jak najbardziej pracować), poprzez praktykę wokalną, najlepiej z nauczycielem, który wie jak pracować, na co zwracać uwagę, to naprawdę możemy piękne rzeczy wydobyć z naszego instrumentu i nie ważne, czy śpiewamy na scenach świata, czy w domu pod prysznicem, czy dziecku do snu.

• Jaki jest Twój klucz do sukcesu?

  Mówi się 10 procent talentu 90 pracy hehe, dużo w tym prawdy. Dodałabym jeszcze: szczęście i kontakty;D, cierpliwość i zaangażowanie.

• Wymień trzech muzyków, z którymi marzysz się spotkać (mogą być także postacie z przeszłości). Wyjaśnij dlaczego.

  Ella Fitzgerald - dama piosenki, królowa swingu, jazzowa wokalistka, ach jak ja ją uwielbiam za lekkość, precyzję i kunszt improwizacji
  
  Bobbie McFerrin- jeśli chodzi o instrumentalne posługiwanie się głosem, jest absolutnym mistrzem! Mam ogromny szacunek i podziw.
  
  Shy Maestro- izraelski pianista jazzowy, oh kto nie zna niech pozna…cóż za wrażliwość i wiedza

• Może jakaś anegdota związana z muzyką, lub dniami spędzonymi w szkole muzycznej?

  Już w drugiej klasie szkoły muzycznej zostałabym skreślona z listy uczniów, za niechodzenie na kształcenie słuchu, a potem na lekcje gitary. Nie chodziłam na zajęcia, bo bałam się nauczycielki od KS-u. hehe. Co ciekawe, to właśnie ta nauczycielka stanęła w mojej obronie na komisji twierdząc, że mam 3-stopnioą skalę głosu i szkoda byłoby zmarnować taki talent. Stwierdzono, że sobie poradzę na pewno z nadrobieniem materiału…tylko żebym przychodziła na zajęcia;D i gdyby to było inne dziecko, za taki wybryk na pewno zostałoby skreślone z listy. Wzięłam sobie to do serca i dokończyłam moją edukację muzyczną. Co prawda, co jakiś czas, już długo po fakcie, dyrektor szkoły zagadywał z uśmiechem na korytarzu, czy oby na pewno chodzę na zajęcia ;D. Pamiątka na cale życie.

• Co sprawia, że jesteś Super Nauczycielem Muzyki?

  Wiedza, praktyka oraz doświadczenie wokalne i logopedyczne, to jedno, ale wiem też, że mam naturalne predyspozycje pedagogiczne i psychologiczne, tak potrzebne w tym zawodzie. Często wszelkie blokady w aparacie mowy, w ciele, niepoprawny oddech, mają swoje źródło w psychice człowieka. Mając tę świadomość, pracuję nad emisją głosu bardzo często w sposób holistyczny. Poza tym nauka przez zabawę i doświadczanie jest u mnie wielkim atutem oraz naturalność i otwartość w komunikacji.